W drodze do babci, mknąc przez pola, lasy, wsie i miasteczka.
Ma: Ciekawe, co dziś pysznego przygotowała dla nas babcia?
Mi - zamyślona omiata sennym wzrokiem mijane zabudowania.
Ma: Pewnie będą ziemniaczki z koperkiem... mięsko... Może jakaś pyszna zupka?
Mi (z nagłym ożywieniem): Pomidorówka! Lubię pomidorówkę! Linka też lubi.
Ma: Linka lubi jeść pomidorówkę?
Mi: Tak! I mięsko też lubi jeść. I ziemniaczki. Iiiiii... (przesuwając wzrok po tym, co za oknem) drzewo, iii płot, i samochód, i psa, i sklep, i dach, i okno, i traktor, i chodnik, i wózek... (na koniec tej mantry Mi zasypia - głowa opada jak kurtyna ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz