piątek, 20 czerwca 2014

Linkowsk w Rosji

Mi: Linka pojechała do domu, ale niedługo wróci i już zostanie u mnie na długo.
Ma: A gdzie ona pojechała?
Mi: No do domu!
Ma: Ale gdzie jest jej dom? Skąd jest Linka?
Mi: Z Linkowska.
Ma (podchichrowując się, ukratkiem puszcza oko do taty): Linkowsk, Linkowsk... To chyba gdzieś na wschodzie...
Mi: Tak. W Rosji.
Ma: O_o

środa, 18 czerwca 2014

Nie lubię spać sama

Po obejrzeniu "Świata Małej Księżniczki" - odcinek "Ja nie chcę spać sama".
Ma: Fajnie jest spać samej, prawda?
Mi: Tak, ale ja wolę nie sama.
Ma: A z kim lubisz spać najbardziej?
Mi: Z Linką.
Ma (która obstawiała conocnie wywoływanego tatę): Z Linką??
Mi: yhhhmm... Z Linką. My się gryziemy.
Ma: A po czym się gryziecie?
Mi: Po Staszku!

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Wujek Linki

Mi: A Linka ma wujka Przemka.
Ma: Wujka Przemka?
Mi: Tak. I on maluje sobie twarz, tak szu-szu-szu, całą, na kolorowo. I ma kolorowe włosy.
Ma: Kolorowe włosy?
Mi: Tak, bo on jest klaunem.
 Pozdrowienia dla Klauna Wesołka :)))

piątek, 13 czerwca 2014

Wszystkożerna Linka

W drodze do babci, mknąc przez pola, lasy, wsie i miasteczka.
Ma: Ciekawe, co dziś pysznego przygotowała dla nas babcia?
Mi - zamyślona omiata sennym wzrokiem mijane zabudowania.
Ma: Pewnie będą ziemniaczki z koperkiem... mięsko... Może jakaś pyszna zupka?
Mi (z nagłym ożywieniem): Pomidorówka! Lubię pomidorówkę! Linka też lubi.
Ma: Linka lubi jeść pomidorówkę?
Mi: Tak! I mięsko też lubi jeść. I ziemniaczki. Iiiiii... (przesuwając wzrok po tym, co za oknem) drzewo, iii płot, i samochód, i psa, i sklep, i dach, i okno, i traktor, i chodnik, i wózek... (na koniec tej mantry Mi zasypia - głowa opada jak kurtyna ;).

wtorek, 10 czerwca 2014

Chorobiaki się nie myją

Ma: Misia, zakładaj majty.
Mi: Ale nie mogę, bo mam jeszcze mokrą siurę.
Ma: Zakładaj, zakładaj - i tak zaraz idziemy się myć.
Mi (wyjąc do księżyca): Ale ja nie chcę się myyyyyyyć!
Ma (w przykucu, ze stoickim spokojem): Misiu, ale co się dzieje? Od kilku dni tak rozpaczliwie mówisz, że nie chcesz się myć. O co chodzi z tym myciem?
Mi: Bo ja nie mogę się myć.
Ma: Nie możesz? Dlaczego?
Mi: Bo jestem chora. A chorobiaki nie mogą się myć.
Ma: Jak to?
Mi: No tak. Jak ktoś jest chory, to się nie myje. Linka tak mi powiedziała. Brzydka Linka.

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Linka psuje domy

Mi: A Ania M. mieszka w Ochli. A my z Linką przeprowadzimy się do Ani. I zepsujemy jej dom. (chwila ciszy)
Ma: A czemu z Linką miałybyście zepsuć jej dom?
Mi: Nie, tylko Linka.
Ma: Co to za zwyczaje?
Mi: Bo Linka psuje domy.
Ma: Może warto jej powiedzieć, żeby tego nie robiła? Powiesz Lince?
Mi: Nie, bo mnie ugryzie. I wtedy powie brzydka Linka: "Ja cię ugryżę!!!" - tak mi powie.

Urodzinowy prezent

Mi: A Linka ma dla mnie prezent na urodziny!
Ma: A jaki to prezent?
Mi: Takiiiiiiiiii... pociąg!